Powieść opowiada o mężczyźnie
poszukującym sensu swojej egzystencji i bodźca, który wskaże mu
drogę do szczęścia i zrozumienia rzeczywistości. Jednakże
nieustannie napotyka trudności z tym związane. Linia fabularna
opowieści ma na celu wskazanie jego wewnętrznych zmagań i
alteracji. Opowieść snuje się swoim specyficznym rytmem, który
wyznacza sam bohater i treść jego wewnętrznych przeżyć. Możemy
obserwować subiektywne odczucia i reakcje na świat zewnętrzny
człowieka, który sobie z nim nie radzi i próbuje od niego uciec w
swój własny twór bytu zmyślonego. Porażające jest permanentne
poczucie marności egzystencji, a także przenikające poczucie
marnowanego czasu, które obezwładniają bohatera czyniąc go
swoistym outsiderem.
Autor skonstruował świat, w którym
granice między jawą a snem nieustannie się zacierają, a atmosfera
pachnie tajemniczością. Ogólna kompozycja językowa powieści
zdaje się być bardzo precyzyjna i przemyślana, aczkolwiek dialogi
same w sobie są nico nierzeczywiste, a może nawet sztuczne. Jednak
nie rzutuje to szczególnie negatywnie na ogół.
Szkoda jednakże, że autor nie zagłębił się w psychologię
jednostki, gdyż niektóre opisy przeżyć bohatera zostały
zaprezentowane stosunkowo płytko i prostolinijnie. I mimo że
prawdopodobnie mógł to być zabieg przemyślany, czy zamierzony, to
jednakże osobiście mi to przeszkadzało, bo cała kreacja miała
wielki potencjał.
Ogólnie rzecz
ujmując książka jest ciekawa i nie żałuję czasu jej
poświęconego, aczkolwiek odczuwam niedosyt. Związane jest to z
tym, że kreacja mając wielki potencjał powieści psychologicznej,
niestety nie została poprowadzona w tym kierunku w sposób
precyzyjny i autentyczny pod kątem psychologii jednostki zagubionej.Książkę polecam wszystkim tym, którzy lubują się w literaturze obyczajowej.
Życie to iluzja,
Tomasz Karandysz, Wydawnictwo Novae Res, 2013, liczba stron 367.
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz