SPACER W PARKU – JILL MANSELL

Od typowych powieści romantycznych skierowanych typowo dla kobiecej części czytelników zazwyczaj trzymam się daleko. Ale tym razem skuszona urokliwą okładką, chęcią beztroskiego relaksu, a przede wszystkim snującą się po zakamarkach Sieci opinią, że Jill Mansell jest mistrzynią lekkiego dowcipu, sięgnęłam z nieukrywanym dystansem po „Spacer w parku”. I muszę się przyznać bez bicia, że książkę pochłonęłam w okamgnieniu i to z nieskrywaną przyjemnością.

Trzydziestokilkuletnia Lara w związku z nieoczekiwanymi wydarzeniami w swojej rodzinie postanawia wraz z nastoletnią córką wrócić na stałe do rodzinnego domu, z którego przed laty uciekła, wynosząc z niego wiele ran w sercu. Powrót do rodzinnego miasteczka przyniesie ze sobą nie tylko konieczność zmierzenia się z przeszłością, ale także pozwoli na odnowienie dawnych przyjaźni otwierając drzwi nowym nadziejom i planom.

Być może „Spacer w parku” Jill Mansell nie jest powieścią ani przełomową, ani jakoś niezwykle wartościową w kontekście przesłania, siły przekazu itp., ale na pewno warto po nią sięgnąć, gdy oczekujemy beztroskiego relaksu i odpoczynku od problemów dnia codziennego. Jej największą zaletą jest dowcipność, która wyłania się niemal z każdej opisywanej sytuacji i czasem kończy się to uśmiechaniem się do stronic książki. Jest to powieść, którą najchętniej określiłabym mianem komedii romantycznej, gdyby miała zostać zekranizowana. Opowieść rozpoczyna się stosunkowo powoli, nieco zachowawczo, ale w miarę poznawania bohaterów i przyczyn poszczególnych wydarzeń, odnajdujemy w niej ciekawą wielowątkowość, która zachęca do dalszej lektury. Sama kreacja bohaterów jest strzałem w dziesiątkę, gdyż tworzą oni swoistą galerię osobowości i do każdej z nich nie sposób się nie przywiązać.

Jill Mansell stworzyła ciepłą i zabawną opowieść o miłości, wartości przyjaźni, a także o tym, że na nowe początki nigdy nie jest za późno. Powieść jest lekka i przyjemna, ale na pewno nie można jej zarzucić tandetności, czy ckliwego stosunku do romantyczności. Ta lektura jest gwarancją przyjemnego wypoczynku i poprawienia humoru. Wprost idealna na zimne, jesienne wieczory.

Spacer w parku, Jill Mansell, Wydawnictwo Literackie, 2013, stron 529.

Za książkę serdecznie dziękuję portalowi:

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...