
Król uciekinier to bardzo udana kontynuacja. Linia fabularna toczyła się interesująco i nieustannie podsycała ciekawość dalszych wydarzeń (tak jak w poprzedniej części). Mam więc nadzieję, że ostatnia część ukaże się jak najszybciej, bo już nie mogę się jej doczekać. Jennifer A. Nielsen doskonale stopniuje napięcie, stosując przy tym prostą kompozycję językowej, dzięki czemu lekturę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Z każdą kolejną stroną ma się ochotę na jeszcze więcej, a rozwiązania fabularne są często zaskakujące. Na uwagę zasługuje tu także sposób, w jaki została
napisana, gdyż konstrukcja głównego bohatera może się kojarzyć z twórczością Cassandry Clare
pod względem charakterystycznej ironii i sarkazmu, który w tym przypadku przewija się przez wszelkie wypowiedzi Jarona. Autorka buduje ciekawe i wciągające dialogi, które urzekają humorem i inteligencją. Z kolei to wszystko składa się na fakt, że wyobraźnia aż buzuje i doskonale odzwierciedla lekturę. Książka oscyluje wokół tematu konieczności szybkiego dorośnięcia do pełnienia wyznaczonej roli w
życiu, przez co staje się szczególnie bogata.
Polecam wszystkim serdecznie! Aczkolwiek zacznijcie przygodę z Trylogią władzy od pierwszej książki z serii, czyli "Fałszywy książę".
Król uciekinier, J. A. Nielsen, Warszawa 2014, Wydawnictwo Literacki Egmont.
Za książkę serdecznie dziękuję:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz