"Jeżeli
można umrzeć ze szczęścia, bez wątpienia przytrafi się to mnie,
a jeśli dzięki szczęściu można zostać przy życiu, to ja
zostanę." Fragment książki
Subtelnie
utkana opowieść o miłości wyjątkowej. Wyjątkowej nie tylko
dlatego, że tej już ostatniej, ale przede wszystkim ze względu na to, że
zmieniającej obraz rzeczywistości już na zawsze.
Kafka,
to nazwisko zna zapewne każdy, a niejeden delektował się wyjątkową
twórczością tego autora, która porusza do głębi
wieloznacznością, reminiscencją poczucia alienacji,
a także niepokojącą wizją świata, w którym jednostka jest
niczym marionetka kierowana przez niezrozumiałe mechanizmy (sytuacja
kafkowska). Jego twórczość literacka wywarła olbrzymi wpływ na
rozwój współczesnej prozy za sprawą nowoczesnego modelu
literackiego odchodzącego od realizmu oraz specyficznemu ujęciu
postaci borykających się ze swoimi słabościami. Jednakże mimo
tego nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ten ponadczasowy
prozaik zmarł przedwcześnie w wieku 41 lat za sprawą przewlekłej
gruźlicy, a przed śmiercią udało mu się zaznać pełnego
szczęścia- dobroczynnej i kojącej siły miłości.
W 1923 roku Franz Kafka strudzony swoją chorobą udał się do nadmorskiego kąpieliska Graal-Muritz, by podreperować stan zdrowia. Tam dane mu było poznać o piętnaście lat młodszą Dorę Diamant, która miała już do końca jego dni być jego największym szczęściem i ratunkiem od przerażającej go codzienności. Mimo że Kafka podupadał na zdrowiu coraz intensywniej, ona trwała przy nim pełna czułości, spokoju i wiary w ich miłość. To właśnie dzięki niej najtrudniejszy okres w życiu Kafki stał się również tym najszczęśliwszym, gdyż wypełnionym bezinteresowną dobrocią. Właśnie na podstawie tej prawdziwej historii Michael Kumpfmuller oparł swoją powieść o miłości wyjątkowo dojrzałej, precyzyjnie wplatając w nią swoją wiedzę o dziennikach Kafki, jego notatkach oraz ostatnich dziełach.
Dora Diamant |
„Wspaniałość życia. Ostatnia miłość Franza Kafki” całkowicie mnie zauroczyła. Oczarowała
mnie przede wszystkim subtelna kompozycja językowa i pełne
wyrafinowanej literackości zdania oparte na prostocie przekazu.
Takie zestawienie sprawiło, że niektóre fragmenty nadal krążą w
mojej głowie skłaniając do refleksji i próby ich rozwinięcia,
gdzieś na marginesach książki. Sama fabuła natomiast jest oparta na
spokojnej analizie wydarzeń sprzed tego strasznego dnia, w którym
Dorę i Franza rozdzieliła śmierć. Autor doskonale oddał klimat i
prawdopodobną atmosferę tych miesięcy, które para razem spędziła.
Mimo że musieli się zmagać z piętrzącymi się problemami
codzienności i postępującą chorobą Kafki można dostrzec, że
ich wzajemne zrozumienie, często milczące wsparcie i spokój
miłości łagodziły te zmagania. Autor fantastycznie to wszystko
przekazał bez zbędnego sentymentalizmu.
„Wspaniałość życia” nie jest
lekturą łatwą, czy lekką, ale na pewno ważną, bo pełną
ponadczasowej mądrości. Jest to proza specyficzna, której język może
początkowo zdawać się trudnym w odbiorze, lecz niezwykle
wartościowym. Historia, mimo że smutna (tym bardziej, że
prawdziwa) wprawia w nostalgiczny, refleksyjny nastrój pozostawiając
nieokreślone piętno, o którym ciężko zapomnieć. Na pewno nie
jest to książka, którą można tak po prostu z zapomnieniem
odłożyć na półkę.
Franz Kafka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz